Witajcie,
dziś przychodzę do Was z opisem produktów do malowanie brwi wraz z ich specyfikacją. Dodatkowo podpowiem Wam jak je do tego przygotować. Tak, brwi też wymagają odpowiedniego przygotowania.
Zacznijmy więc od podstaw.
Dzień przed, wykonaj delikatny peeling całej twarzy, nie zapominając o brwiach. Na nich też pozostaje martwy naskórek, który może przeszkadzać w rysunku. Nie zapomnij również o nawilżeniu całej skóry, razem z nimi.
Peeling jaki stosujesz powinien być drobnoziarnisty aby nie uszkodzić struktury włosa i skóry, która jest tu bardzo delikatna.
Nie pocieraj za mocno, wystarczy parę ruchów aby pozbyć się martwego naskórka.
Na brwi nie powinno się stosować peelingów chemicznych i enzymatycznych, gdyż te mogą uszkodzić strukturę włosa.
Kiedy wstęp mamy za sobą, przejdźmy do opisu produktów do malowania brwi. Wyróżniamy 3 typy produktów, zaczynając od tych które dają najdelikatniejszy efekt po te mocniejsze. Cienie, kredki oraz pomady. Każdy produkt możesz stopniować tak by uzyskać naturalny lub bardziej wyrazisty efekt.
Dodatkowo można stosować na brwi specjalne żele utrwalające, z kolorem lub przeźroczyste. Jednak one maja wpływ na układ naturalnych włosów i powinny być jedynie wykończeniem makijażu brwi dla niesfornych włosków.
Dziś nie będę się rozwodzić na temat konkretnych produktów gdyż nie to jest celem tego wpisu.
Kwestia kolorystyczna produktu jest bardzo indywidualna, jednak pamiętaj o tym, iż brwi nie mogą być za ciemne. Powinny być zbliżone kolorystycznie i tonem do Twojego naturalnego koloru włosów. Powinny być do 2 tonów ciemniejsze. Jeżeli masz dość gęste swoje naturalne brwi to nawet jaśniejszy kolor wydobędzie z nich głębię. Postaraj się wtedy dobrać kolor do koloru Twoich brwi.
Pierwszymi produktami do makijażu brwi są cienie.
Mogą to być specjalistyczne cienie do brwi lub zwykle cienie do powiek w odpowiednim dla Was kolorze.
Mogą być suche i mokre. W przypadku brwi ich formuła powinna być czymś pomiędzy. Zbyt suchym produktem możesz nie być w stanie wykonać odpowiedniego rysunku i może on wyglądać nieestetycznie. W przypadku produktów mokrych będą się one rozlewać i dawać zbyt wyraźny kolor. Ta zasada tyczy się właściwie wszystkich produktów do makijażu brwi.
Cienie dają najbardziej naturalny efekt. Można je mocno budować. W szczególności w celu uzyskiwania efektu ombre, gdzie nasady brwi powinny być jaśniejsze od reszty makijażu. Łatwo ten produkt wyczesać. Cienie nie zastygają więc jest to idealny produkt dla osób początkujących, bo w każdej chwili możesz produkt dołożyć lub jego nadmiar wyczesać. Niestety cieniem możesz nie stworzyć idealnych linii jeżeli ci na tym zależy w makijażu. Dodatkowo nie są to produkty tak trwałe jak reszta. Nie zawsze można nimi uzyskać bardzo wyrazisty efekt.
Kolejnymi produktami są kredki.
Kredka zbyt sucha będzie ciężko sunąć po skórze a zbyt oleista może wyrywać naturalne włoski. Należy znaleźć kompromis. Kredki mogą być bardzo cienkie, dzięki czemu można dorysować pojedyncze włoski w miejscu gdzie jest to konieczne, z reguły u nasady brwi. Jednak mimo wszelkich starań producentów nie są na tyle cienkie by zgubić się zupełnie wśród naturalnych włosków.
Ich atutem jest również to, że nie zastygają więc można pracować nimi dłużej bez obaw o plamy. Dość dobrze można je wyczesywać spiralką i są trwalsze niż cienie. Również kredką możesz wykonać bardziej wyrazistą linię niż cieniem. Nie zawsze dobrze się budują i często dają zbyt mocną linie ale z reguły wyczesuje się na tyle dobrze, że tworzą efekt pudrowości koloru.
Najpopularniejszym ostatnio produktem są pomady do brwi.
Można je kochać lub nienawidzić gdyż są one najtrudniejsze dla niewprawionej ręki i dość szybko zastygają, przez co łatwo o nierównomierny kolor czy też plamy jeżeli nie pracujemy wystarczająco szybko. Tak samo łatwo się nie wyczesują a zbyt mocno traktowane spiralką mogą tworzyć dziury koloru.
Jednak są najtrwalsze, nawet u cer tłustych trzymają się wiele godzin. Dodatkowo dają bardzo intensywny kolor więc warto dokładniej dobierać odcień i można nimi tworzyć idealne krawędzie. Nimi najczęściej są wykonywane tzw. instagramowe brwi. Sprawdza się do makijaży wyjściowych czy też tych do zdjęć. Można je budować, lecz należy to robić w danym miejscu gdzie aktualnie aplikujemy kolor. Najlepiej malować nimi szybko lub kawałek po kawałku. Można cieniem zaznaczyć krawędzie i wypełniać pomadą.
Nie zalecam tworzenia krawędzi pomadą, gdyż problematyczne może być później ich wyrównanie. Nasady zalecam malować na sam koniec resztą produktu. Do pomad niezbędny jest mały pędzelek, najlepiej ścięty typowy do brwi. Bardzo to ułatwi makijaż i szybkość jego wykonania. Tu należy się spieszyć powoli. W pełnym skupieniu ale nie odrywać się od pracy. Jeżeli pomada zaschnie zalecam stosować do niej duraline lub produkt o podobnym zastosowaniu. Dodatkowo nigdy nie zostawiam otwartej lub niedomkniętej pomady. Wyschnie w ekspresowym tempie i kolejne użycie duraline może nie być pomocne.
Mam nadzieję, że mój wpis przypadł Wam do gustu i już wiecie, który produkt będzie dla Was odpowiedni. W następnym poście opisze Wam krok po kroku jak malować brwi. Mam nadzieję że również go przeczytasz. Dziękuję za uwagę.
dziś przychodzę do Was z opisem produktów do malowanie brwi wraz z ich specyfikacją. Dodatkowo podpowiem Wam jak je do tego przygotować. Tak, brwi też wymagają odpowiedniego przygotowania.
Zacznijmy więc od podstaw.
Dzień przed, wykonaj delikatny peeling całej twarzy, nie zapominając o brwiach. Na nich też pozostaje martwy naskórek, który może przeszkadzać w rysunku. Nie zapomnij również o nawilżeniu całej skóry, razem z nimi.
Peeling jaki stosujesz powinien być drobnoziarnisty aby nie uszkodzić struktury włosa i skóry, która jest tu bardzo delikatna.
Nie pocieraj za mocno, wystarczy parę ruchów aby pozbyć się martwego naskórka.
Na brwi nie powinno się stosować peelingów chemicznych i enzymatycznych, gdyż te mogą uszkodzić strukturę włosa.
Kiedy wstęp mamy za sobą, przejdźmy do opisu produktów do malowania brwi. Wyróżniamy 3 typy produktów, zaczynając od tych które dają najdelikatniejszy efekt po te mocniejsze. Cienie, kredki oraz pomady. Każdy produkt możesz stopniować tak by uzyskać naturalny lub bardziej wyrazisty efekt.
Dodatkowo można stosować na brwi specjalne żele utrwalające, z kolorem lub przeźroczyste. Jednak one maja wpływ na układ naturalnych włosów i powinny być jedynie wykończeniem makijażu brwi dla niesfornych włosków.
Dziś nie będę się rozwodzić na temat konkretnych produktów gdyż nie to jest celem tego wpisu.
Kwestia kolorystyczna produktu jest bardzo indywidualna, jednak pamiętaj o tym, iż brwi nie mogą być za ciemne. Powinny być zbliżone kolorystycznie i tonem do Twojego naturalnego koloru włosów. Powinny być do 2 tonów ciemniejsze. Jeżeli masz dość gęste swoje naturalne brwi to nawet jaśniejszy kolor wydobędzie z nich głębię. Postaraj się wtedy dobrać kolor do koloru Twoich brwi.
Pierwszymi produktami do makijażu brwi są cienie.
Mogą to być specjalistyczne cienie do brwi lub zwykle cienie do powiek w odpowiednim dla Was kolorze.
Mogą być suche i mokre. W przypadku brwi ich formuła powinna być czymś pomiędzy. Zbyt suchym produktem możesz nie być w stanie wykonać odpowiedniego rysunku i może on wyglądać nieestetycznie. W przypadku produktów mokrych będą się one rozlewać i dawać zbyt wyraźny kolor. Ta zasada tyczy się właściwie wszystkich produktów do makijażu brwi.
Cienie dają najbardziej naturalny efekt. Można je mocno budować. W szczególności w celu uzyskiwania efektu ombre, gdzie nasady brwi powinny być jaśniejsze od reszty makijażu. Łatwo ten produkt wyczesać. Cienie nie zastygają więc jest to idealny produkt dla osób początkujących, bo w każdej chwili możesz produkt dołożyć lub jego nadmiar wyczesać. Niestety cieniem możesz nie stworzyć idealnych linii jeżeli ci na tym zależy w makijażu. Dodatkowo nie są to produkty tak trwałe jak reszta. Nie zawsze można nimi uzyskać bardzo wyrazisty efekt.
Kolejnymi produktami są kredki.
Kredka zbyt sucha będzie ciężko sunąć po skórze a zbyt oleista może wyrywać naturalne włoski. Należy znaleźć kompromis. Kredki mogą być bardzo cienkie, dzięki czemu można dorysować pojedyncze włoski w miejscu gdzie jest to konieczne, z reguły u nasady brwi. Jednak mimo wszelkich starań producentów nie są na tyle cienkie by zgubić się zupełnie wśród naturalnych włosków.
Ich atutem jest również to, że nie zastygają więc można pracować nimi dłużej bez obaw o plamy. Dość dobrze można je wyczesywać spiralką i są trwalsze niż cienie. Również kredką możesz wykonać bardziej wyrazistą linię niż cieniem. Nie zawsze dobrze się budują i często dają zbyt mocną linie ale z reguły wyczesuje się na tyle dobrze, że tworzą efekt pudrowości koloru.
Najpopularniejszym ostatnio produktem są pomady do brwi.
Można je kochać lub nienawidzić gdyż są one najtrudniejsze dla niewprawionej ręki i dość szybko zastygają, przez co łatwo o nierównomierny kolor czy też plamy jeżeli nie pracujemy wystarczająco szybko. Tak samo łatwo się nie wyczesują a zbyt mocno traktowane spiralką mogą tworzyć dziury koloru.
Jednak są najtrwalsze, nawet u cer tłustych trzymają się wiele godzin. Dodatkowo dają bardzo intensywny kolor więc warto dokładniej dobierać odcień i można nimi tworzyć idealne krawędzie. Nimi najczęściej są wykonywane tzw. instagramowe brwi. Sprawdza się do makijaży wyjściowych czy też tych do zdjęć. Można je budować, lecz należy to robić w danym miejscu gdzie aktualnie aplikujemy kolor. Najlepiej malować nimi szybko lub kawałek po kawałku. Można cieniem zaznaczyć krawędzie i wypełniać pomadą.
Nie zalecam tworzenia krawędzi pomadą, gdyż problematyczne może być później ich wyrównanie. Nasady zalecam malować na sam koniec resztą produktu. Do pomad niezbędny jest mały pędzelek, najlepiej ścięty typowy do brwi. Bardzo to ułatwi makijaż i szybkość jego wykonania. Tu należy się spieszyć powoli. W pełnym skupieniu ale nie odrywać się od pracy. Jeżeli pomada zaschnie zalecam stosować do niej duraline lub produkt o podobnym zastosowaniu. Dodatkowo nigdy nie zostawiam otwartej lub niedomkniętej pomady. Wyschnie w ekspresowym tempie i kolejne użycie duraline może nie być pomocne.
Mam nadzieję, że mój wpis przypadł Wam do gustu i już wiecie, który produkt będzie dla Was odpowiedni. W następnym poście opisze Wam krok po kroku jak malować brwi. Mam nadzieję że również go przeczytasz. Dziękuję za uwagę.
Szczerze mówiąc to nie słyszałam o pomadach do brwi w związku z czym nigdy ich nie stosowałam. Kredek używam za to niezwykle rzadko. Ale dzięki za przypomnienie o potrzebie zakupienia peelingu. ;)
OdpowiedzUsuńO peelingu mało osób wie i pamięta. Pomady to super produkt, wypróbuj koniecznie :)
UsuńMam kilka różnych produktów do brwi, ale najczęściej korzystam z kredki My Secret :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za informacje, na pewno również jej spróbuję :)
UsuńJa najbardziej lubię używać pomad do brwi, dzięki temu makijaż na nich trzyma się cały dzień :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ich trwałość góruje nad innymi produktami :)
UsuńNajbardziej lubię używać pomady z wibo. :)
OdpowiedzUsuńwww.roszakmagda.pl
Świetne produkty do malowania brwi! <3
OdpowiedzUsuńJa osobiście używam pomady z Wibo w kolorze dark brown, sprawdza mi się naprawdę dobrze!
z-pasja-w-obiektywie.blogspot.com
Ja również lubię pomadę tej marki, są dobrej jakości w stosunku do ceny :)
Usuń