Przejdź do głównej zawartości

Kosmetyczni ulubieńcy Maja i Czerwca

Witajcie,

dziś przychodzę do Was z moimi pierwszymi ulubieńcami !
Postanowiłam się z Wami nimi podzielić ze względu na porę roku i to jak mocno mój makijaż przez ostatnie miesiące złagodniał.


Odkryłam je na nowo lub upewniłam się w tym jakie są dobre.
Nie będę Was zanudzać wstępem i przejdę do omawiania moich ulubieńców.





Moja skóra potrzebuje lekkiego podkładu, średnie krycie jest w tej chwili dla mnie wystarczające ale stawiam dużą uwagę na wykończenie i wygląd skóry.

Chcę aby mój dzienny makijaż wyglądał świeżo i był trwały a jednocześnie nie obciążał skóry. Dodatkowo jestem dość opalona i chcę tą opaleniznę na całym ciele ładnie wyrównać. Dzięki temu mogę stosować produkty o cieplejszych odcieniach aby uzyskać efekt letniej opalenizny.





Jednym z moich ulubieńców jest podkład FIT ME marki Maybelline w kolorze 120.

Ma średnie krycie ale bardzo ładne satynowe wykończenie. Jest lekki i nie wyczuwalny na skórze w ciągu dnia.

Bardzo ładnie wypełnia pory i nie podkreśla faktury skóry. Nie zapycha jej i po odpowiednim utrwaleniu utrzymuje się spokojnie 8 godzin.
Dużo osób mnie pyta jaki mam na sobie podkład bo tak ładnie wygląda.



Kolejnym produktem jest stic do konturowania Face contour stic od KOBO.

Bardzo dobrze się rozciera i nie robi plam. Można nim wykreować delikatne konturowanie twarzy, które czasami jeszcze poprawiam bronzerem.

Nie jest to koniecznością jeżeli zależy mi na delikatnym efekcie. Dodatkowo jest trwały i ma ładny neutralny odcień.



Następny jest rozświetlacz w płynie Shimmering Skin Perfector w odcieniu OPAL od Becca.

Lubię ostatnio używać mokrych produktów bo po ich zastosowaniu wystarczy delikatnie zagruntować wszystko pudrem i makijaż nie wymaga już produktów suchych.

Ten rozświetlacz tworzy piękną taflę rozświetlenia bez drobinek. Czasami mieszam go z podkładem aby uzyskać delikatnie rozświetlenie na całej skórze.
Jest idealną bazą pod produkt suchy i pomaga uzyskać efekt jednolitego przejścia. Dodatkowo ma złoty odcień co idealnie pasuje do opalonej skóry.





W celu utrwalenia mojego makijażu stosuję puder w kamieniu Zéro Défaut, Zero niedoskonałości w odcieniu 10g od Yves Rocher.

Dodatkowo wygładza fakturę skóry i wyrównuje kolor. Nie daje efektu wysuszenia jak produkty sypkie i scala wszystkie warstwy. Może nie sprawdzić się przy cięższych konsystencjach ale do lekkich jest idealny.

Świetnie sprawdza się również w strefie pod oczami i można nim dodatkowo uwydatnić konturowanie aplikując go pod bronzerem.



W celu podkreślenia opalenizny stosuję bronzer Bronzing Powder Matte Bronze od MAC.

Ma ładny ciepły odcień i również wyrównuje fakturę skóry. Aplikuję go na kości policzkowe i czoło. Cudownie się rozprowadza dzięki czemu można go ładnie cieniować i budować intensywność.
Ma w sobie coś czego nie potrafię opisać słowami ale wygląda na twarzy bardzo dobrze.


W celu podkreślenia ust używam pomadka Colour Trends od Kobo Profesional.

Nie chce aby były one na pierwszym miejscy więc pomadka mi w zupełności wystarczy. Czasami ten krok pomijam. Jednak raczej nie używam w tym okresie pomadek zastygających.

Jest to jeden z trwalszych produktów tego typu. Nie wytrwa całego dnia ale tak ładnie się zjada, że nie mam potrzeby jej poprawiania jeżeli nie mam na to czasu.

Dodatkowo nie wysusza ust i ma delikatne satynowe wykończenie. Gama kolorystyczna też jest ciekawa. Raczej znajdziemy tu odcienie nude, które ładnie dopełnią cały makijaż ale go nie przytłoczą.





Na oczach często stosuję paleta Affect Pure Passion. 

Czasami pokuszę się również o podkreślenie jej brązami moich brwi. Ma piękne kolory i świetną pigmentację.

Jeżeli macie ochotę na recenzję tego produktu to dajcie znać w komentarzach :)


Paleta Affect Pure Passion od KAROLINA MATRASZEK



Z tej palety urzekły mnie te 3 kolory, piękna jasna folia z drobinkami, rosegold oraz ten obłędny czarny. Raczej nie stosuję ostatnio eyelinera a jak mam ochotę podkreślić linię rzęs lub stworzyć delikatną kreskę to właśnie jego w tym celu używam.

Paleta jest trwała, wszystkie kolory są użyteczne więc najczęściej znajduje się na moim oku w ostatnim czasie.



Jak na srokę przystało nie może zabraknąć kolejnego rozświetlenia. Paleta rozświetlaczy Ultra Pro Glow od Makeup Revolution.





Produkty są mocno napigmentowane, mają drobinki ale wystarczy używać ich z głową lub delikatnie wblendować gąbką. Nie mniej jednak urzekły mnie jej złote odcienie. Do tej pory stosowałam raczej kolory rozświetlaczy w chłodnej tonacji ale te kolory mnie kupiły i ostatnio używam tylko ich.

Jeżeli macie ochotę na recenzje tej palety to dajcie znać w komentarzu. Myślę, że jest tego warta.

Dowolnie mieszam te kolory lub używam jednego i mogę go idealnie dopasować do reszty mojego makijażu.


SERUM UNICORN TEARS , utrwalający spray makeup-fixing spray od Golden Rose.



Pod podkład używam serum/bazy Unocorn Tears od Wibo.

Daje fajną lepką warstwę na skórze, co pomaga w aplikacji i wydłuża jego trwałości. Nie jest to typowa baza. Nie daje też mocnego efektu odżywienia czy też nawilżenia ale jest przyjemniejszy na skórze niż standardowe bazy.
Jest lekki, dzięki czemu na mojej skórze nie czuję ciężaru tych wszystkich produktów.



Już ostatnim produktem na dziś jest utrwalający spray makeup-fixing spray od Golden Rose.

Jest to wisienka na torcie. Znacznie przedłuża trwałość makijażu i nie obciąża skóry. Nie zapycha anie nie daje odczucia ściągnięcia.


To już wszystkie produkty. Dajcie znać czy kontynuować serię moich ulubieńców co jakiś czas, kiedy oni się pojawią lub zmienią. Jeżeli chcecie dokładniejszą recenzję któregoś z produktów to dajcie znać w komentarzu oraz jak u Was sprawdziły się, te produkty o ile je stosowaliście.

Dziękuję za uwagę i do następnego wpisu :)

Komentarze

  1. Ta paletka cieni bardzo mi się spodobała <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podobają mi się takie posty, więc jak najbardziej kontynuują tą serię! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Najbardziej zaciekawił mnie podkład, chciałabym osobiście go przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem bardzo ciekawa tej bazy z wibo, mam nadzieję że się sprawdzi u mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetni ulubieńcy :) uwielbiam tego typu wpisy, bo są dla mnie bardzo inspirujące :)
    Pozdrawiam cieplutko myszko :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Paletki prezentują się naprawdę rewelacyjnie, mają bardzo ładne odcienie :) podkład będę musiała zakupić .
    Buziaki 😘

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i zaangażowanie. Proszę w komentarzach nie umieszczać wulgaryzmów, słów niestosownych oraz linków. Dziękuje i do napisania !

Popularne posty z tego bloga

Czekoladki MAKEUP REVOLUTION, Nudes, Violet, Elixir

Witajcie,  dziś przychodzę do Was z recenzją paletek cieni marki Makeup Revolution. Konkretnie paletek czekoladowych.  Wiele osób się nimi zachwyca i je wychwala. Dodatkowo nie kosztują dużo, gdyż jedna paletka kosztuje ok. 40 zł a bardzo często można je dostać w promocyjnej cenie.  W szczególności drogeria internetowa Cocolita posiada często fajne promocje na tę markę.  Ja posiadam od nich 3 paletki cieni: Elixir, Nudes, Violet.  Paletki mają bardzo atrakcyjne opakowanie. Zawierają też duże lusterko. Są plastikowe ale dość wytrzymałe.    Paletka Elixir zawiera 16 cieni, w tym 2 foliowe. Jest ona bardzo podobna kolorystycznie do palety Modern Renaissance od Anastasia Beverly Hills. Wersja Nudes posiada  18 cieni i tutaj poszczególne odcienie są  już  podpisane i mają swoje nazwy.  Dodatkowo zawiera ona 4 cienie foliowe. Ta łudząco przypomina paletkę Soft Glam od  A...

Kontrowersyjna paleta ANDROGYNY od Jeffree Star HIT czy KIT ?

Witajcie, dziś chciałabym Wam zaprezentować paletę, budzącą na pierwszy rzut oka mega kontrowersje. Podobnie jak jej producent. Mowa tu o palecie Androgyny od Jeffree Star Cosmetics . Nie ma końca zachwytów na temat jakości jego produktów.  Czy z tą paletą jest coś nie tak, skoro tak mało o niej wiemy i słyszymy ? Wzięłam ją pod lupę, dzięki czemu będę mogła Wam o niej powiedzieć prawdę. Zacznijmy od spraw technicznych.  Paleta jest tekturowa i pokryta materiałem przypominającym wężową skórę, w ręce wydaje się być porządna. W środku posiada lusterko, które dla mnie przez ozdobne elementy jest trochę za wąskie pośrodku i potrafi to przeszkadzać. W palecie znajdziemy 10 cieni, jedynie 2 foliowe, 2 z drobinkami (drobinki całkowicie się wytrącają podczas blendowania), reszta to maty. Kolorystyka jest hmm... ciekawa. Znajdziemy tu bardzo ciepłe jak i chłodne kolory. Wszystkie jednak dość ciemne. Możliwe jest wykreowanie tą paletą d...

Jak tuszować cienie i worki pod oczami.

Witajcie, dziś przychodzę do Was z nowym wpisem, który jest kontynuacją nowej serii na moim blogu. Chcę pomóc osobą początkującym jak i bardziej zaawansowanym, które borykają się z konkretnymi problemami. Tutaj też będę Was prosiła o pomoc. Piszcie proszę w komentarzach z jakim problemem w makijażu wy się spotykacie . Chciałabym na każdy zaproponowany temat stworzyć wpis, więc znajdziecie później rozwiązanie na swój problem. Tutaj zostawiam Wam link do poprzedniego poradnika na temat makijażu brwi  MAKIJAŻ BRWI Ten wpis chciałabym poświecić tuszowaniu niedoskonałości skóry pod oczami, czyli zasinień oraz worków. Pamiętajcie, iż makijażem jedynie optycznie ukryjemy nasz problem i nie pozbędziemy się go na stałe. Temat jest trochę skomplikowany na początku, jednak nie jest to trudne wiec warto poświecić parę minut. Aby cieszyć się nieskazitelną skórą. Skóra pod oczami jest bardzo cienka, często wysuszona i już u młodych kobiet powstają tu pierwsze zmarszczki....