Witajcie,
dziś przychodzę do Was z recenzja kultowego produktu jakim jest
serum Midnight Recovery marki Kiehl's. Jest produkt pielęgnacyjny na
noc w postaci serum.
Testuje
ten produkt od ponad miesiąca czasu i chciałabym móc podzielić
się z Wami swoja opinią. Zanim jednak do niej przejdziemy omówmy
zapewnienia producenta oraz skład tego preparatu.
Według
producenta produkt ten regeneruje, odnawia i uzupełnia naturalne
zasoby skóry co wpływa na poprawę jej ogólnego wyglądu i fakturę
(gładkość). Dodatkowo współgra z rytmem nocnej aktywności skóry
gdyż wtedy ma ona największy potencjał samoodnowy.
Po
tym krótkim
wstępie szybko omówmy skład, który według producenta to 99,8%
składników naturalnych i nie zawiera parabenów.
Skład:
Caprylic/Capric Triglyceride, Dicaprylyl Carbonate, Squalane, Rosa
Canina Fruit Oil, Evening Primrose Oil, Jojoba Seed Oil, Coriander
Seed Oil, Tocopherol, Lavender Oil, Pelargonium Graveolens Flower
Oil, Linalool, Rosemary Leaf Oil, Citronellol, Geraniol, Lavandula
Hybrida Oil, Cucumber Fruit Extract, Turmeric roqt Extract, Limonene,
Citral, Sclareolide, Rose Flower Oil, Jasmine Extract, Sunflower Seed
Oil
Upraszczając
:) Produkt zawiera emolient – jest produkt nie komedogenny, który
pozostawia na skórze warstwę okluzyjną dzięki której zmniejszone
zostaje
odparowywanie wody z naskórka, czyli wierzchniej warstwy skóry.
Dalej w składzie mamy masę olejów w tym olejek z dzikiej róży,
wiesiołka, jojoba, nasion kolendry, witaminy e, lawendy, rozmarynu,
ogórka, kurkumy, słonecznika czy jaśminu.
Producent zaleca aby produkt stosować na noc , 2-3 krople na oczyszczoną skórę, rozprowadzić równomiernie opuszkami palców. Można stosować go samodzielnie lub po jego wchłonięciu zaaplikować krem.
Ja
produkt stosowałam na początku z kremem jednak czasami moja skóra
tego nie wymagała i samo serum wystarczyło. Posiadam skórę suchą,
atopową, więc mało który olejek czy serum samo wystarcza.Sam
produkt ma ziołowy zapach, który nie jest bardzo intensywny więc
dla osób, które nie przepadają za takimi zapachami nie powinien
być problemem. Jego konsystencja jest jak typowego olejku.
Zaaplikowany
na skórę dość szybko się wchłania, więc można kontynuować
swoją standardową pielęgnację.Po
miesięcznej kuracji nie zauważyłam jakiegoś spektakularnego
efektu jednak zauważyłam pewne zmiany na plus.
Moja
skóra nie jest aż tak sucha i odwodniona, czasami stosowałam samo
serum aby sprawdzić jak cera zareaguje na kolejny dzień i ku mojemu
zdziwieniu nie była przesuszona.Dotychczasowe
suche skórki zniknęły, nie było ich dużo jednak były
kłopotliwe.Mam
wrażenie, iż moja skóra stała się gładsza i wygląda lepiej.Czy
więc produkt jest wart swojej ceny ? Ciężko powiedzieć ponieważ
uważam, iż przy dłuższym stosowaniu efekt może być lepszy i
bardziej zauważalny, tym bardziej, że dotychczasowy jest
obiecujący.
Ja
posiadam wersje o najmniejszej pojemności czyli 15 ml, jego koszt to
ok 100 zł. Po miesięcznej codziennej kuracji zużyłam ok, 1/5
produktu stosując według zaleceń 3 kropelki. Idąc tym tropem
można oszacować, iż produkt powinien nam spokojnie wystarczyć na
5 miesięcy więc jest bardzo wydajny.
W
tej chwili sądzę, iż mogłabym go kupić kiedy już się skończy,
bo robi coś fajnego i jest bardzo wydajny. Jestem ciekawa jakie
efekty da po dłuższym stosowaniu. Zrobię wtedy update tego posta
aby podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami
Też mam problem suchej skóry i szukam czegoś naprawdę skutecznego :)
OdpowiedzUsuńMam pare skutecznych produktów. Na pewno o nich napisze niebawem.
UsuńSą naprawdę skuteczne :)
Ten produkt na pewno by poprawił jej jakość, jednak samo nawilżenie nie jest jego głównym zadaniem.
UsuńBardzo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego produktu, ale bardzo mnie zainteresował:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam się do tego przyczynić :)
UsuńSzukam coś odpowiedniego do mojej skóry, może warto w to zainwestować? :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie tak. Jednak zależy jaką masz skórę i na czym dokładnie Ci zależy :)
UsuńPierwszy raz widzę te serum, ale jednak bardzo mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam Ci je zaprezentować :)
UsuńNie znam tego serum, wypróbuje z miłą chęcią 😍
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej o nim nie słyszałam, ale może kiedyś choćby z samej ciekawości je wypróbuję :) Pozdrawiam jusinx.blogspot.com.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym serum wiele dobrego i ciągle mnie ono kusi ale do tej pory moja skóra nie polubiła się z żadnym serum olejowym i trochę się boję, że wydam tyle pieniędzy na coś co mi się nie sprawdzi :( Świetna recenzja :)
OdpowiedzUsuń