Przejdź do głównej zawartości

Czekoladki MAKEUP REVOLUTION, Nudes, Violet, Elixir

Witajcie, 
dziś przychodzę do Was z recenzją paletek cieni marki Makeup Revolution. Konkretnie paletek czekoladowych. 


Makeup Revolution Elixir Chocolate VIOLT, NUDES, ELIXIR


Wiele osób się nimi zachwyca i je wychwala. Dodatkowo nie kosztują dużo, gdyż jedna paletka kosztuje ok. 40 zł a bardzo często można je dostać w promocyjnej cenie. 

W szczególności drogeria internetowa Cocolita posiada często fajne promocje na tę markę. 


Makeup Revolution Elixir Chocolate VIOLET, ELIXIR, NUDES



Ja posiadam od nich 3 paletki cieni: Elixir, Nudes, Violet. 
Paletki mają bardzo atrakcyjne opakowanie. Zawierają też duże lusterko. Są plastikowe ale dość wytrzymałe.
  
Paletka Elixir zawiera 16 cieni, w tym 2 foliowe. Jest ona bardzo podobna kolorystycznie do palety Modern Renaissance od Anastasia Beverly Hills.


Makeup Revolution ELIXIR Chocolate



Wersja Nudes posiada 18 cieni i tutaj poszczególne odcienie są już podpisane i mają swoje nazwy. 

Dodatkowo zawiera ona 4 cienie foliowe. Ta łudząco przypomina paletkę Soft Glam od Anastasia Beverly Hills.


Makeup Revolution NUDES Chocolate



Paletka Violet zawiera również 18 podpisanych cieni. Jednak posiada ona już 6 cieni foliowych. 

Tym razem Was zaskoczę bo przypina ona najnowsza paletkę NORVINA od Anastasia Beverly Hills.


Makeup Revolution VIOLET Chocolate



Palety posiadają według mnie bardzo atrakcyjne kolory. Zarówno odcienie bazowe jak i te bardziej szalone są idealnie wyważone


Co do jakości. Palety zdecydowanie nie są tej samej jakości. Można dostrzec w nich pewne zależności i różnice .


Wszystkie cienie foliowe muszą być aplikowane na bazę lub palcem. Bez tego nie chcą się transferować z pędzla na powiekę. Jednak jak już je zaaplikujemy do efekt jest oszałamiający.


Cienie suche są rożnej jakości. Najlepsze znajdują się w palecie Nudes, nieco gorsze Violet a najsłabsze Elixir. Nie twierdze że są złe. Są bardzo dobre. 


Odpowiednio nasycone, dobrze się blendują, nie robią plam ani się nie osypują. Szybciej i łatwiej pracuje się z Nudes niż Elixir.


Osobiście bardzo lubię te cienie. Oczywiście nie są to najlepsze cienie na świecie ale w mojej opinii są najlepsze w tej cenie. 


Makeup Revolution Elixir Chocolate VIOLET, ELIXIR, NUDES


Jeżeli macie swoją wypatrzoną to śmiało zachęcam do nabycia. Nie będziecie żałować. Przynajmniej z tych, które przetestowałam. 
Mam nadzieje, że moja recenzja przypadła Wam do gustu. 


Jak zawsze zapraszam do komentowania i zostawiania po sobie śladu. Proponujecie jaką recenzję chcielibyście następną przeczytać. 

Komentarze

  1. Świetnie się prezentują te paletki! Najbardziej podoba mi się Elixir, chyba sama muszę się na nią skusić! 😊 Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tą fioletową czekoladkę muszę mieć jest boska! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. fajne pazurki i opakowanie, myslałam,że to czekolada hehe

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja osobiście chcę upolować fioletową paletkę. Jest po prostu cudowna i zakochałam się w niej jak ją tylko zobaczyłam. Mam nadzieję, że szybko będzie moja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam zamiar zakupić jakąś z tych paletek, ale nie wiem jeszcze jaką :)

    londonkidx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Mega mi się podoba ta fioletowa! Ja osobiście mam pomarańczowa, która jest genialna, jednak brakuje mi odcieni z tej fioletowej! 😅

    OdpowiedzUsuń
  7. wszystkie 3 paletki są cudne :) ale do mnie najbardziej przemawia nude :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam okazji malować się tymi paletami, ale słyszałam o nich wiele pozytywnych opinii i często były one porównywalne do droższych marek :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nie jestem fanką palet MUR, choć widzę, że te nowe czkoladki cieszą się naprawdę pozytywnymi opiniami :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tą fioletową koniecznie muszę zakupić!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakie cudowne kolory! Rewelacja <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Niegdyś zastanawiałam się nad zakupem którejś z czekoladek, ale koniec końców wybrałam inną paletę, również z Makeup Revolution, z której jestem średnio zadowolona, ale jak dla na początek sprawdza się ok. Czekoladki maja świetne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Podoba mi się kolorystyka palety fioletowej :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Chyba w końcu skusze sie na fioletową ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Od dłuższego czasu poluję na jakąkolwiek czekoladkę i nie mogę się zebrać, ale zgłębić temat można zawsze i mi się udało. Super post! Pozdrawiam :) M.

    OdpowiedzUsuń
  16. Znam te paletki, są genialne i ślicznie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja właśnie szukam palety cieni nude bo moje ostatnie strzały zakupowe były nietrafione :) Chyba mnie przekonałaś, a opakowanie boskie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Słyszałam wiele dobrych opinii o tych paletkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja nieczęsto maluję się cieniami bo mam sztuczne rzęsy. Ale są takie piękne. Wizualnie i cenowo mi się podobają.A te foliowe. Ile tym można makijaży wykonać !

    OdpowiedzUsuń
  20. W czasie gdy wiele moich koleżanek ma 18tki mogą to być świetne pomysły na prezenty!

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudne. Mi się marzą intensywnie kolorowe, uwielbiam takie. Jednak tymi nudes również bym nie pogardziła :)

    Pozdrawiam,
    http://www.karina.stankowicz.pl

    OdpowiedzUsuń
  22. świetnie się prezentują :) kolorystycznie najbardziej podoba mi się Nude :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i zaangażowanie. Proszę w komentarzach nie umieszczać wulgaryzmów, słów niestosownych oraz linków. Dziękuje i do napisania !

Popularne posty z tego bloga

Kontrowersyjna paleta ANDROGYNY od Jeffree Star HIT czy KIT ?

Witajcie, dziś chciałabym Wam zaprezentować paletę, budzącą na pierwszy rzut oka mega kontrowersje. Podobnie jak jej producent. Mowa tu o palecie Androgyny od Jeffree Star Cosmetics . Nie ma końca zachwytów na temat jakości jego produktów.  Czy z tą paletą jest coś nie tak, skoro tak mało o niej wiemy i słyszymy ? Wzięłam ją pod lupę, dzięki czemu będę mogła Wam o niej powiedzieć prawdę. Zacznijmy od spraw technicznych.  Paleta jest tekturowa i pokryta materiałem przypominającym wężową skórę, w ręce wydaje się być porządna. W środku posiada lusterko, które dla mnie przez ozdobne elementy jest trochę za wąskie pośrodku i potrafi to przeszkadzać. W palecie znajdziemy 10 cieni, jedynie 2 foliowe, 2 z drobinkami (drobinki całkowicie się wytrącają podczas blendowania), reszta to maty. Kolorystyka jest hmm... ciekawa. Znajdziemy tu bardzo ciepłe jak i chłodne kolory. Wszystkie jednak dość ciemne. Możliwe jest wykreowanie tą paletą d...

Jak tuszować cienie i worki pod oczami.

Witajcie, dziś przychodzę do Was z nowym wpisem, który jest kontynuacją nowej serii na moim blogu. Chcę pomóc osobą początkującym jak i bardziej zaawansowanym, które borykają się z konkretnymi problemami. Tutaj też będę Was prosiła o pomoc. Piszcie proszę w komentarzach z jakim problemem w makijażu wy się spotykacie . Chciałabym na każdy zaproponowany temat stworzyć wpis, więc znajdziecie później rozwiązanie na swój problem. Tutaj zostawiam Wam link do poprzedniego poradnika na temat makijażu brwi  MAKIJAŻ BRWI Ten wpis chciałabym poświecić tuszowaniu niedoskonałości skóry pod oczami, czyli zasinień oraz worków. Pamiętajcie, iż makijażem jedynie optycznie ukryjemy nasz problem i nie pozbędziemy się go na stałe. Temat jest trochę skomplikowany na początku, jednak nie jest to trudne wiec warto poświecić parę minut. Aby cieszyć się nieskazitelną skórą. Skóra pod oczami jest bardzo cienka, często wysuszona i już u młodych kobiet powstają tu pierwsze zmarszczki....